7 października 2021 uczniowie z klas siódmych i ósmych Szkoły Podstawowej im. Stanisława Palczewskiego w Drygałach wzięli udział w przyrodoznawczej wycieczce do Olsztyna. Na program wyjazdu złożyły się wizyty w dwu placówkach edukacyjnych. Najpierw uczniowie wraz z ich opiekunami udali się do mieszczącego się przy alei Marszałka Józefa Piłsudskiego 38 planetarium, gdzie obejrzeli seans filmowy ukazujący kopułę nocnego nieba widoczną z północnej półkuli ziemskiego globu, a następnie zwiedzili znajdujące się przy ulicy Metalowej 8 Muzeum Przyrody, będące oddziałem Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie. Mające już ponad 48 lat olsztyńskie planetarium otwarto w pięćsetną rocznicę urodzin Mikołaja Kopernika pod nazwą Planetarium Lotów Kosmicznych. Zainstalowano w nim wówczas projektor Raumflug-Planetarium produkcji Carl Zeiss Jena, który w roku 2012 został zastąpiony nowocześniejszym systemem projekcyjnym DigitalSky. Z powodu obowiązującego w obrębie widowni gmachu zakazu fotografowania nie upamiętniliśmy – niestety - pierwszej z dwu wizyt zdjęciami. Co się zaś tyczy Muzeum Przyrody w Olsztynie, mieliśmy sposobność obejrzenia w nim wystawy pod hasłem: „Zwierzęta Warmii i Mazur”. Od przewodników dowiedzieliśmy się, że obszar Warmii i Mazur zaliczany jest do najbogatszych pod względem faunistycznym terenów Polski. Obok zwierząt pospolitych występuje na nim wiele rzadkich, zagrożonych wyginięciem gatunków zwierząt i roślin. W rzeczonej ekspozycji zgromadzono ponad 250 gatunków zwierząt, od żubra - największego współcześnie żyjącego, lądowego ssaka Europy, po niewielkich rozmiarów owady. W Muzeum Przyrody można także obejrzeć maleńkie ryjówki, wspaniałe orły, kraski, żółwia błotnego czy dwumetrowego suma, a także wielu innych ciekawych przedstawicieli naszej fauny. Prezentację uzupełniają barwne fotogramy przedstawiające różne typy zwierzęcych siedlisk. Uczestnicy wycieczki mogli dowiedzieć się m.in., jak odróżnić żmiję od zaskrońca, jaki związek ma kolor oczu ptaka z jego trybem życia oraz jak wiele wspólnego ma astronomia z greckimi mitami. Widniejące na poniższych zdjęciach często pstrykające smartfony świadczą o tym, że wystawa była bardzo interesująca i przysporzyła wiele radości.
Opracował: Zbigniew Piaskowski